Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iru
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:19, 20 Kwi 2008 Temat postu: 19.04.2008 autsajder |
|
Bedzie krótko....
Wbijamy do klubu dosiadamy sie do 3 kobiet... 3 min później całe siedzisko jest nasze.... Piotrek nagadał Pawłowi ze ja casanowa z fotki jestem... Paweł wpadł na pomysł żebym laski nam skołował.... Wastaje i ide...
Ide... ide... najpierw jedną biorę, potem z nią idę do drugiej... z dwiema idę po trzecią i idziemy....
Idziemy do naszego stolika a tam nie ma już ani Piotra, ani Pawła... WTF?
Z daleka widze Piotrka, łap go i mówię dziewczyny musicie go poznać, ta osoba wiele dla mnie znaczy.... krótka gadka może z 2-3 min i rozstaliśmy się z Paniami...
Na parkiecie spotykam mój pierwszy target z fotki... z która umówiłem się i wylizałem prawie rok temu.... Agnieszkę
Spotykam Weronikę... ( laskę splażowaną jakis rok temu właśnie w Autsajderze.... byłem wtedy u koleżanki na urodzinach więc sprawa otwarcie to była wówczas drobnostka. Wraz z jej koleżanką wróciliśmy taksówka do jej domu- sexu nie było zboczki)
nieważne...
stoimy i pijemy piwo koło bilarda... podchodze z Piotrkiem i otwieramy jakieś dupy - rozmowa 2-3 minuty i poszliśmy nie pamiętam już dlaczego...
siadamy koło bilarda... po chwili dosiadają się dwie dupy... tak wyszło ze pomiędzy mną i świdrem. Otworzyłem ja na kwiatka którego trzymała w dłoni... no i jade.. w sumie rozmowa cała sama szła... Odpaliłem pattern na zaufanie (sam mi jakis taki wyszedł)... kilka ptyań o kobiecą opinię no i sześcian....... wszystko sie sprawdziło a zwłaszcza koń (kochanek) miała małego białego co jadł owieci stal daleko... Powiedziałem " Twój ostatni partner był takim zwykłym chłopakiem co co rusz chodzi z kolegami na piwo jest prostym człowiekiem , który tak naprawde nie przyciaga charakterem wręcz przeciwnie był nudny... A ty teraz potrzebujesz silnego ale wrażliwego mężczyznę, nieprzewidywalnego bo lubisz niespodzianki. Nie chcesz rutyny..." laska się otworzyła, szczęka opadła jej do ziemi... pytania typu co studiujesz, skąd Ty to wiesz no i mina splażowanego króliczka... Zaczeła mi opowiadać że tamten koleś upijał się i ją bił... Potem zaczeła mówić ze nie powinna mi tego mówić... Cchaiła żebym jej z ręki wróżył a ja tylko zrobiłem ten potyw z pirscionkiem i liniami które biegną prosto do serca... ehhh siostra po nią przyszła... widziałem ze nie chciała iść, opornie jej to szło.. mówiła ze wróci - jasne.
Na parkiecie na dole tańczę i spostrzegam ze koło mnie zbierają sie kobiety... niestety nie miałem koncepcji na jakieś sensowne otwarcia...
Wpadła mi w oko pewna brunetka zaryzykowałem i tancze z nią kino itd... zrobiła pewien gest "puknij sie w czoło" za co ją odepchnąłem i zaczołem tańczyć z innymi....
U góry boruta... świder chce kogoś bić... widzę ze jedne z tych ziomów to koleś z mojego technikum w bytowie podchodzę i rozmawiam... miły koleś
wracam z parkietu i widze ze jest ta brunetka co mi w oko wpadła i tak sie na mnie rzuciła wzrokiem.... Podchodze niespodziewanie i mówi " skoro tak na mnie patrzysz to możemy też porozmawiać" ona uśmiech i zaczyanmy rozmowe... mówi ze jest z Adamem na co ja " ale taka kobieta jak Ty może mieć dwóch facetów... jedenego do robienia zakupów, sprzątania i pracy... a drugiego do zabaw spacerów i zlizywania szampana z pępka" Zarumieniła się i uśmiechneła... Zaczełem bawić sie jej włosami co sprawiało jej przyjemnośc... Podchodzi jej facet "Adam"i pyta się mnie o co chodzi? pełen agresji... na co ja z ta kobieta jest bardzo w moim typie... Ona rumieniec koleś oczoplons... i sobie poszedł ona została...
Mówi ze wydaje jej sie ze mnie z kas zna( pomyslałem ze pewnie z polsatu lol).. Powiedziałem do niej ze tez wyglada znajomo...
Na co ona... Szymek? Ja sie odwracam i mówie nieee...
Patrze na nią i mówie "Ola:)?"
Jaki ten Gdańsk mały to kobieta z która flirtowałem przez fotkę... mamy sie ustawić zobaczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
s
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z katowni
|
Wysłany: Nie 17:18, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ja bym chcial wyjasnic pare spraw
po pierwsze nie ja zaczalem zadyme, bo ten koles powiedzial, ze chce sie ze mna bic, a potem juz sobie robilem z nich jaja, bo sie zajebiscie przejeli
pamietam te dziewczyny co sie miedzy nas dosiadly. moja miala 2,5 roczna domike co chwile ktos podchodzil do mnie i mowil, ze karolina mnie szuka Nie wiem czemu, bo ona byla brzydka czy dlatego, ze miala dziecko
Moze niektorych to zdziwi, ale KURWA ja na prawde chcialem posluchac o porodzie !!!
Pozatym widzialem, ze iru plazuje ta obok wiec wlasciwie moim obowiazkiem bylo zostac tam gdzie bylem, bo one sie znaly
Pozniej poszedlem potanczyc, wrocilem caly spocony posiadzialem i namaiwalem Cichego zeysmy juz szli, a on nie ze ma piwo. W sumie dobrze wyszlo.
Nie wiem jak to jest, ale jak ide na impreze plazowac to otwieram, a jak ide na impreze sie nachlac i nie plazowac to mnie otwieraja
I tak sie stalo, siedzialem z kolega Piotrka, Pawlem i przyszly do nas 3 laski, 2 nienajgorsze a jedna OKROPNA, skinka jak sie pozniej dowiedzialem, czerwone rajstopy. Nie wiem czy to wodka czy prawda, ale ona byla ruda. fuj, nie na moj gust.
2 ladniejsze sie dosiadly. Nazwijmy je,
latwiejsza (L):
[link widoczny dla zalogowanych]
trudniejsza (T)
[link widoczny dla zalogowanych]
Moze bez rewelacji, ale na ONS mi by styknelo. Mialem juz dosc wypite
L usiadla obok mnie, a T jej na kolanach, po czasie rozmowy wyszlo, ze L studiuje w Bydgoszczy, w sumie studiowala bo ja wyjebali T na PG zaocznie, 88 rocznik obie. L pisala ciagle do kogos sms'y okazalo sie, ze chlopak. Okej, Pawel rozmawia z trzecia obok nas, podzielismy sie na dwa rozne obozy, z tym ze drugi oboz chcial sie zwijac. Ja kino, na poczatku gadalem z nimi skad itd na wysokiej energii, potem przeszlismy do jakichs rzeczy bardziej prawopolkolowych, aczkolwiek ciezko bylo sie z dwoma na raz dogadac. W kazdym razie, one rozmawialy ze mna, a nie miedzy soba, ze mna miedzy soba itd. Bylem w centrum. T, przenosi mi sie na kolana, ja rozjebany sobie siedze. L mowila, ze T to jej dziewczyna i milosc itd ja mowie, ze nei wierze, ze teraz taka moda ze laski ta robia, a to gowno prawda. To one sie pocalowaly, ja wyciagam telefon sprawdzam sobie godzine (sugerujac, ze nie zrobilo to na mnie wrazenia) mowie slabo. L mowi, ze je podkrecam bo chce sobie popatrzec (a chcialem ), ja mowie, ze nie bo moze gdyby robily cos wiecej (dodam, ze L macala troche T ) to by mnie w pewien sposob podniecilo, ale taki pocalunek jak mamie mozna dac to nie. one pytaja czy mam dziewczyne, odebralem to jako test i mowie, ze mam wiele dziewczyn one smiejac sie mowia, ze to zla odpowiedz, ja mowie "tak tak, zawsze zle odpowiadam" (BadBoy wymiata )
One znowu do tematu, ze to jest jej dziewczyna ble buzi ble buzi ble ble ble
Ja: "Hej, a slyszalyscie o takich osobach, ktore duzo mowia i malo robia?"
One zawiecha podkrecam dalej, a one pekly w koncu i zrobily sobie KC ucieszylem sie bo wszystko szlo zgodnie z planem, ktory wymyslilem spontanicznie
caly czas zajebiste kino, T juz objeta i praktycznie wtulona we mnie.
Trzecia co jakis czas mowi, ze idziemy do domu. chce je utratowac, a one chca zostac ze mna. Mimo to zajeta Pawlem.
L odchodzi i zostawia nas samych. Ja nic nie robie, zeby nie znisczyc planu. Wraca i pyta T czy cos bylo, ja wszystko slysze. T mowi, ze nie.
L do mnie: "Slyszales o takich co duzo mowia, a malo robia?"
Ja szeroki usmiech, smieje sie i puszczam oczko ehhh chyba chciala mi dojebac
mija pare minut, gadamy o bzdurach a ja bum KC z T (kiepska byla w chuj) L patrzy i mowi ooo Trzecia ktora rozmawiala z Pawlem, zniknela chyba gdzies
ale tu moge pomylic bo nie interesowalo mnie, w kazdym razie T wstala i poszla (szukac jej?). Zostalem sam z L i mowie
ja: "Daj mi zadzwonic do kolegi"
L: "Nie, dlaczego mialabym Ci dac zadzwonic?"
ja KC z L jeee byla dobra co jej trzeba przyznac, skonczylismy
Ja: " Slyszalas o takich co duzo mowia i malo robia?" haha tekst ja wykonczyl, zdziwila sie, bo sie tego nie spodziewala, ze to tak wyjdzie
wszystko, zaslania rekami twarz i mowi
L: "nieee co ja zrobilam"
Ja: "Opowiedz mi o swoim uczuciu, powiem Ci co z nim zrobic. Co czujesz?"
L: " Ejjj mam chlopaka od dwoch dni!!!"
Ja: "to dopiero dwa dni..."
L: " Okej, staralam sie o niego pol roku, a Ciebie znam zaledwie godzine!!"
Ja: -> KC
L: "ejjjj Ty bawisz sie dziewczynami!!"
Ja: "niee, w zyciu!"->KC
i tak KC'owalismy sie, az przyszla T i zrobila taka mine L zaczela sie smiac zaslaniac twarz, T to samo
Trzecia w smiech, wszyscy sie smiejemy, pokazuje do T zeby podeszla i uusiadla kolo mnie. L po prawej, T po lewej. Ja w srodku obejmuje obie, zajebiscie zadowolony.
Mowie do T
Ja: "ej nie denerwuj sie"
T: "smieszy mnie ta cala sytuacja"
i zaczela z L za moimi plecami gadac, sprowokowalem znowu sytuacje, ze sie domknely na KC i robia to robia, ja przysuwam sie do nich,
i zaraz po ich KC, KC z L, po tym KC z T, a ptoem KC z OBYDWOMA NA RAZ!!!
moglo mi sie wydawac, ale zza plecow slyszalem od trzeciej "EJ TWOJ KOLEGA JEST NIESAMOWITY"
ale nei jestem pewien bo pijany bylem, tzerba by spytac Pawla.
mowie do T,
JA: "sluchaj zapisz mi swoj numer telefonu, to moze sie jeszcze kiedys spotkamy"
T: "nie znam swojego numeru, bo miala 5 lat w oragne a teraz mam w plusie"
Ja: "Jasne jasnen, znam takie szybki numerki"
T: " serio Ci mowie, wez od mojej kolezanki"
Odwracam sie do L i mowie, zapisz sobie moj numer telefonu i jezeli Twoja kolezanka bedzie nim zainteresowana, niech sie odezwie"
standardowo po 3 cyfry pisze na wyswietlaczu i jej pokazuje, zeby sobie przepisala.
patrze cichy spi obok na kanapie mowie, dobra to juz czas, obudzilem go, zabralem i mowie dobra czas na nas usmiechnalem sie do dziewczyn,
pocalowalem obie w czolko i poszedlem razem z cichym.
Chyba sie nawet z Pawlem nie pozegnalem z tego wszystkiego,
kuniec
buzka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: xxx
|
Wysłany: Nie 17:33, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
xxx
Ostatnio zmieniony przez Kuba dnia Sob 0:44, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
iru
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:42, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
nono bardzo ciekawie ... trochę sie uśmiałem
Widziałem jak siedzisz na kanapie z dwoma i Paweł obok z jedną ale nie sądziłem...
takich akcji więcej !!! to było niezłe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drake
Administrator
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:34, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
To teraz moja kolej dalszej Historii, fakt na bani. Cichy do mnie mówi że tam stoi laska która mu się podoba, (to od tych co później była akcja ;d że chcieli się bić ) okej to otwieram przesuwam ją Cichemu i zajmuje jej znajomych jakimś gównem, żeby Cichy miał czas.
Potem gadałem z Ptakiem i wyjaśniliśmy sobie trochę spraw, to była spora rozmowa, potem chcieliśmy się wbić na wieczór Panieński, tylko nas wyjebali ;d. ale najlepsze jak zawsze na koniec. ;] ......
To mi przypomina jeden tekst że od nienawiści do miłości jest mała granica, tego wieczora dowiedziałem się że ten schemat działa w dwie strony.Wychodząc spotkałem tą ekipę z którymi coś tam Świder miał z nimi kłopoty, Dziewczyna coś tam do mnie woła żebym poszedł po kolegów coś tam coś tam, mediator..... to ją wyśmiałem, koło akademiku zaszli mi drogę i zaczęli coś pierdolić taki w okularach mówi "ja wiem co wy robicie ruchacze jebani".
Zacząłem się uśmiechać, a dziewczyna coś do mnie gada to mówię "okej to będziemy się napierdalać", jeden typ do mnie "dziewczynę będziesz bił" to ja uśmiech "nie z wami", wtedy odpycham jednego kolesia, którego nie mogę objąć wzrokiem. Żeby mnie nie zaszedł, już widziałem w ich oczach że oni to bić się nie będą ;d, ale dalej mówię możemy się napierdalać, jeden z nich zabrał dziewczynę, najbardziej waleczna z całej czwórki oni wyluzowali i coś tam "spoko spoko my lecimy".
Tego wieczora to nie był koniec przygód z grupką tych ludz,i spotkałem Ira wsiedliśmy do autobusu patrze oni wchodzą tymi samymi drzwiami, dziewczyna stoi obok mnie i zaczynamy gadać coś .... na początku Ona chce dominować tylko nie wie z kim chce grać ;d .... ja zaczynam przeramowywać sytuacje na PicUp rozmowa się rozwija [Iru nie może mi towarzyszyć bo wysiada jeden przystanek dalej] Gadamy o seksie jej znajomi nic nie mówią, ani się na mnie nie patrzą, stoimy pół metra od siebie w pełnym kontakcie wzrokowym 100%, [po prowokacji z jej strony "On nie patrzy mi si w oczy"] obejmuje ją ręką i przysuwam do siebie opiera się.
Trzeba ją ukarać, odchodzę kawałek w autobusie rozwalam sie na barierkach, a Ona jak na sznurku za mną, " Co powiesz itp." to ja mówię że na taki przywilej trzeba zasłużyć i że jestem pijany, ;] dość ciekawa sytuacja tym razem dzieli nas z 40 cm, wypytuje mnie czy też jestem z eti itp. trochę ją cisnę, a ona w między czasie mówi "jesteś zajebisty" na początku próbowała tak żartować sobie ze mnie, lecz to po chwili zmieniło się w poważniejsze stwierdzenie. Wypytuje mnie gdzie wysiadam nie uzyskuje ode mnie żadnych konkretów, kiedy widzę zbliżający się przystanek mówię bawcie się beze mnie. Ona "na pewno jeszcze się spotkamy" to mówię żeby nie liczyła na takie szczęście. END
Wnioski
1 Więcej się tak nie napierdalam ;] bo mam excusy że to frajerstwo ;d tak porywać.
2 Mam w dupie jak koś chce sie bić, nie rozwiązuje problemów tylko pomagam ;d to oszczędność czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
iru
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:27, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
swoja drogą to okreslenie "ruchacze" to pewnie wpadli na to przez to, ze kazałes mojemu ziomkowi wyciagnąc komórkę i wpisać do telefonu uwo.pl ;d
Cytat: | a Ona jak na sznurku za mną, " Co powiesz itp." to ja mówię że na taki przywilej trzeba zasłużyć i że jestem pijany, ;] |
a Świder pewnie spojrzał by jej w prawe oko, potem w lewe.. .potem znowu w prawe, znowu w lewe i na usta....... a krótko po niespodziewanym pocałunku raz jeszcze spojrzał jej w oczy po czym obniżonym i tajemniczym głosem powiedział......... "co powiesz"
Ostatnio zmieniony przez iru dnia Nie 22:43, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drake
Administrator
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:09, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | wpisać do telefonu uwo.pl | żal mi tych ludzi to daje im wyjście ;d;d a tak na real to byłem pijany tak ;d;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
s
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z katowni
|
Wysłany: Śro 0:10, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
iru napisał: |
Cytat: | a Ona jak na sznurku za mną, " Co powiesz itp." to ja mówię że na taki przywilej trzeba zasłużyć i że jestem pijany, ;] |
a Świder pewnie spojrzał by jej w prawe oko, potem w lewe.. .potem znowu w prawe, znowu w lewe i na usta....... a krótko po niespodziewanym pocałunku raz jeszcze spojrzał jej w oczy po czym obniżonym i tajemniczym głosem powiedział......... "co powiesz" |
lol
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|