Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iru
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:53, 26 Kwi 2008 Temat postu: net game -> rl |
|
iru: Cześć, czy uśmiechasz się do wszystkich ludzi na ulicach?
kar: hej:)może nie do wszystkich,ale czesto uśmiecham sie sama do siebie:)
iru: A gdybyś zobaczyła i uśmiechneła się do meżczyzny który z
jakiś tajemniczych powodów Ci sie sposobał, a on odwzajemnił uśmiech i
śmiało podszedł do Ciebie pytając się jak Ci na imie. To co byś
powiedziała?
kar: że mam na imię Karolina:) i zapytałabym o jego imięa potem czekalabym aż mi wytlumaczy powód z którego zdecydowal sie podejść do mnie:)
iru: a gdyby on zaproponował kawę to co byś zrobiła?
kar: a to zależy jakie wywarlby na mnie wrażenie:) czasem jest tak że patrzysz komuś w oczy i wiesz że coś między wami iskrzy i ze warto iść na kawę z tymże osobnikiem:)
iru: A gdyby nadzwyczaj dobrze Ci się z nim rozmawiało, a on by
się do Ciebie przybliżył dotknął Twojej dłoni, i później
pocałował, to czy sprawiłoby to kobiecie przyjemność?
kar: hm...gdybym naprawdę czula ze coś jest miedzy nami,gdyby on zrobil to delikatnie i to po dluższej rozmowie a nie na ulicy zaraz po zapytaniu o moje imię to sprawiłoby mi to wielką przyjemność.
iru: a do jakiego owocu przyrównałabyś akt pocałunku mężczyzny i kobiety?
kar: Do brzoskwini...ale sama nie wiem dlaczego.Po prostu od razu pojawił mi sie w myślach ten owoc...
iru: ale mi nie chodzi o takie zwykle brzoskwinki!... widzisz jestem znawca brzozkwinek .... tylko soczyste, wielkie brzoskwinie zerwane z drzewa nie wcześniej niz dzis rano. Kupione od starej babki na targu
kar: jeszcze ciepłe od słońca,pachnące,drażniące wszytskie zmysly...też
takie uwielbiam;)pomyślę o tym przed zaśnięciem,bo teraz muszę
uciekac...dobranoc:)
iru: zastanawiam się czy masz na tyle odważną wyobraźnie by wyobrazić sobie jakie to musiało by być przyjemne
dobranoc:)
kar: moja wyobraźnia czasem naprawdę mnie zaskakuje:)
iru: bo wiesz zastanwailem sie czy mialabys na ttyle odwagi zeby sie ze mna spotakć...
kar: a ja zastanawiam się właśnie dlaczego chciałbyś się ze mną spotkać?
iru: zapytalem cie dlatego .....
wiesz mam intuicje na twoj temat...
po prostu jak patrzylem na to w jaki sposob piszesz...
bo wiesz wydajesz mi sie naprawde interesujaca osoba ktora chcialbym blizej poznac i przekonac jak wiele przyjemnosci moze nam dac nasza wspolna rozmowa...
tak sobie mysle czy gdybys sie miala ze mna spotkac to czy
wolalabys zebym to ja zdecydowal gdzie czy lepiej sie poczujesz jak Ty o tymzdecydujesz ?
kar: Gdybym miała się z Tobą spotkać to chyba wolałabym żebyś to ty coś zaproponowal a ja ewentualnie bym na to przystala bądź nieco zmodyfikowala Twoją propozycję.
iru: czy myślisz że przed parkiem oliwskim jutro o godzinie 13.00 będzie ok?
kar: hmm...jutrzejszy dzień byłby idealny,ale nieco później,około 16.
iru: Czyli przed parkiem oliwskim o 16. Jutro
do zobaczenia na spotkaniu
nie wiem czy mogę Ci zaufać, ale zaryzykuje...
782 67 49 67 daj znać gdybyś miała sie spóźnić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
iru
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:48, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
25.04.2008 godzina 15:55 galeria bałtycka wybieram sobie marynarkę w hmm... i tu nagle sms:
kar sms: nie spóźnie się gdzie mam czekać koło bajorka ?
zupełnie o tym zapomniałem
iru sms: będe za 15 min
16:15 jestem w parku oliwskim... nie moge znaleźć bajorka.. pytam sie ludzi.... dzwonie do Karoliny.
Czekam na ławce koło szkalnego domu... totalnie rozzwalnony na niej i i widze Karoline....
Chciałem zrobić patent ze odrazu ją całuje ale uznałem ze pozwole sobie na odrobine exuzów...
Przedstawiłem się i ona tez.... Na początek okrzyczałem ją za to ze tak późno wysłała smsa ona zaczeła przepraszac na co ja mnie nie przepraszaj bo to Ty tu czekałas 20 min
nie złapałem jej nawet za rękę bo głupio było mi wyciągaj jj dłonie z kieszeni...
Krótka rozmowa na temat mojego profilu jakby ktoś nie wiedział to miałem taki:
Cytat: | Szymek sam o sobie:
-hamski i arogancki
-pusty w środku
-tylko jedno mu w głowie |
Pogratulowałem jej odwagi masując jej dłoń Była spięta więc zaciągnołem ją na ławkę... i dla rozluznienia atmosfery odpaliłem gadke na temat kobiecej opini... nieco wyzulowała... choć moim zdniem bez alkoholu wychodzi mi to stucznie....
Dla rozlużnienia atmosfery zaczełem sie jej pytać czy wiezy w magie... Chcaiłem zrobić zgadywanie numerka ale nie takie zwykłe..... bardzo kinetyczne i śmieszne kazałem jej wstać uśmiechnac się porozciagac złapałem ją za dłonie i jade
wiecie co ? niezgadłem
Oczywiście obruciołem to w żart i generalnie byłem kuki i funy przez całe spotkanie.
Karolina dalej spięta... ja rozłożony na ławce pomyslałem ze poczuje sie komfortoo gdy ja bede siedział komfortowo i pomoło... trochee
idziemy... ja dla beki obijam się o nią rozpycham
Nawalam moje hisoryjki DHV ze wsi... okazało się ze ona też jest ze wsi i ma kury i krowy i kombajn:P
Zapytałem o ideał faceta zaczeła od tego ze powinien być miłyyy a pote myslała co by tu jeszcze... ja troche z bego becze jak wymieniała te cechy to wyliczałem ja na palcach... a gdy powiedziała ze fajnie by było gdyby był ktos taki co ma te wszystkie cechy.. ja wtedy wszystkie moje palce wtarłem w kciuka i potem w siebie:PP nie wiem czy to pomogło
Dostaje sms o 17:24 od Agi( taka laska co odwołała wczesniej spotkanie na dziś tez w parku)o treści : uuu ty jesteś w parku
i oczywiscie dostałem z 6 strzałek od niej w tym czasie
Zrobiłem jej szescian a potem zaczełem wypytywać o jej włosy.... coraz to bardziej i bardziej sie nimi bawiać... zaczełem rozmawiać o pocałunkach, wąchać jej włosy...
dostawałem IOI ... bawiłą się włosami a gdy przyłozyła palca do ust o ją pocałowałem tak delikatni.. oczywiscie sie nie oparła...
Uśmiechneła się i polożyła swoją dłoń na mojej... w tym momencie była już moja....
na co ja 4/10 ( apropo pocałunku) muisz się bardziej postarać.... i znowu...
no teraz to już Karoliną nawijąła i to ostro.. zupełnie inna kobieta. Ja wkręca ze wszystkie kobiety chccą tylko sexu ... Powiedziała że z męzczyzna kobieta umawia sięalbo gdy szuka męża albo gdy chce sexu... I ze ona nie szuka męża
yyyyyyy
kurde tak se mysle ze w moim pokoju idealnie czyst to nie jest i sexu tam nie bedzie... moze gdzies w parku... hehe
idziemy do mc donalda... wiadomo tam po drodze przerwy na lizanie:P
Odwaliłem lipe bo postawiłem jej kawe... ale co tam:P gadka lampienie się... akie tam
zaproponowałem ze odprowadze ją do domu
Gdy ją lizałem po uchu to mówiła ze niemoze sie powstrzymac i tak uroczo przysapywała.... mówił tylko nie tu... ;]
mieszkała na przymorzu... dzwoni do siostry .. a ta się pyta czy ma sprzatać....
Powiedziałem ze jak ma brudno to nie wchodze... a tak naprawde głupio by mi było tak przy jej siostrze:P zaproonowałem zeby odprowadziła mnie na przystanek... lizansko macańsko o 20 :30 miałem autobus.
wnioski:
- musze mieć czysto w pokoju
Ostatnio zmieniony przez iru dnia Sob 11:57, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
s
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z katowni
|
Wysłany: Nie 11:27, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru Iru
czy Ty aby nie pekasz tuz przed samym FC? Tak na prawde od kiedy Cie znam, to wylicze Ci 3 sytuacje 100% FC, a zawsze odpuszczales.... Kiepski Excuz jak na taki poziom umiejetnosci
Pozatym to ZAJEBISTA gra musze przyznac ...
Mam nadzieje, ze dodasz link do profilu na fotce
Buzka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flow
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: eSopote
|
Wysłany: Nie 12:26, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
kurde ziomek kozak sie robisz;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|